|
SPAP & SPAT Forum Grup Rekonstruujących Polskie Pododziały Antyterrorystyczne
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blind
Podkomisarz
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:28, 30 Kwi 2009 Temat postu: Bateria w replice - wyjmowanie baterii z repliki |
|
|
Panowie, ja mam takie pytanie lamerskie, chociaż bardzo mnie zastanawia. Jedni uważają, że baterii z repliki podczas "spoczynku" nie powinno się wyjmowac, inni natomiast twierdzą, że należy ją wyjąc, ponieważ może się rozlac, zniszczyc replikę czy styki. Jak wy postępujecie w takim przypadku? Wyjmujecie po każdym treningu, oddaniu 10 strzałów do tarczy (wtedy, kiedy wiecie, że nie będziecie repliki używac już w danym dniu), czy zostawiacie tak jak jest, podłączoną?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Blind dnia Czw 19:29, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ilek
Sierżant
Dołączył: 12 Kwi 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:06, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam zawsze zostawiam podłocząna, i nic sie nie dzieje. Już z ponad trzema replikami tak robiłem, i bateria była sprawna i wszystko było cacy..
Ale jak juz o to pytasz to ja mam do czytelników troche trudniejsze pytanie, a mianowicie czy bateria jak jest podłączona, a nie są oddawane strzały, pobiera energie? Bateria się rozładowuje? Bo miałem kilka razy tak że rano, przed strzelanką, już ubrany cały jestem, biore karabin do ręki a tu batka rozładowana
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ilek dnia Czw 20:06, 30 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DaVID
Sierżant Sztabowy
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:45, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Generalnie jak masz baterię podłączoną do repliki a nie użytkujesz jej powiedzmy ok. 2 miechów, to możesz się po tym okresie niemile zadziwić, że nie chce replika strzelać, bo bateria nadaje się do kosza .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ViTu
Komisarz
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 630
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Krk (50°04'30''N; 20°01'15''E)
|
Wysłany: Pią 8:33, 01 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To raz, a dwa: nie raz byłem światkiem zwarcia w replice i kończyło się to full auto do rozładowania lub rozpięcia. Pal licho kulki ale jak do zwarcia dojdzie gdy nikogo nie będzie w domu możesz sobie poważnie zjeździć części.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blind
Podkomisarz
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 13:49, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No to tak:
Wystrzeliłem wczoraj około 400-500 kulek na naładowanej baterii. Replike odłożyłem razem z wpiętą baterią. Rano próbuje strzelic, poszło z 5 kulek, i padła bateria. Normalna oznaka, czy coś nie tak? Bo sam już nie wiem, tu ktoś pisze, że po miesiącu, a mnie w zasadzie po kilkunastu godzinach i około 500 kulkach wcześniej padła bateria, kiedy zostawiłem ją wpiętą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kthulhu
Posterunkowy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:11, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie, to nie jest normalne. Ostatnio odpalilem po 2 latach replike w ktorej non stop byla podpieta bateria i batka padla dopiero chyba po wystrzeleniu okolo 1500 kulek, wiec cos nie tak jest z twoja bateria
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
durro
St. Sierżant
Dołączył: 12 Paź 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:21, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To ja się podepnę pod temat i zapytam.
Ile można wystrzelić kulek na naładowanej sprawnej baterii?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kthulhu
Posterunkowy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:23, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zaleznie, jaka bateria (pojemnosc) jaka replika (czy stock i wowczas czy to bateria np. 8,4 czy 9,6) i jaka firma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DaVID
Sierżant Sztabowy
Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:52, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Blind napisał: | No to tak:
Wystrzeliłem wczoraj około 400-500 kulek na naładowanej baterii. Replike odłożyłem razem z wpiętą baterią. Rano próbuje strzelic, poszło z 5 kulek, i padła bateria. Normalna oznaka, czy coś nie tak? Bo sam już nie wiem, tu ktoś pisze, że po miesiącu, a mnie w zasadzie po kilkunastu godzinach i około 500 kulkach wcześniej padła bateria, kiedy zostawiłem ją wpiętą. |
Mogą być jakieś problemy na obwodzie, ja miałem podobnie w MP5 od CA. Po wymianie okablowania problemy ustały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blind
Podkomisarz
Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 16:05, 02 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Mam właśnie MP5A3 CA... Bateria NiMH GP 8.4V 1100mAh
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Twardy
Posterunkowy
Dołączył: 30 Maj 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legionowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:18, 31 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ViTu napisał: | To raz, a dwa: nie raz byłem światkiem zwarcia w replice i kończyło się to full auto do rozładowania lub rozpięcia. Pal licho kulki ale jak do zwarcia dojdzie gdy nikogo nie będzie w domu możesz sobie poważnie zjeździć części. |
Mówisz tutaj raczej o sczepieniu zestyków mechanicznych spustu. Zwarcie przejawia się w tym że prąd z batki płynie jedynie przez kable lub bocznikuje się (np:przez GB lub inne metalowe części repliki) a nie płynie przez silnik. Sytuacja taka powoduje rozładowanie baterii w przeciągu kilku minut(zależy od napięcia i pojemności batki), nagrzanie kabli i zestyki, a w skrajnych przypadkach przepalenie zestyków. Prawo Ohma jest bezlitosne:
I=U/R. U=const. ok 9,7V dla naładowanej batki tzw 8,4.
Mały opór kabli -> duży prąd. Proste, nie ?
A co do tego czy baterię należy wyjmować z repliki. Jestem zdania, że powinno się ją rozłączać, gdyż nawet w przypadku nie zamknięcia obwodu modą płynąć jakieś miliamperowe prądy, które mogą spowodować skrócenie żywotności batki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|